Polał się Turbo Geezer Double Irish Espresso Stout leżakowany w beczce po bourbonie. I bardzo szybko się skończył (o ile dobrze widziałam - kran odkręcony został raz, później po prostu piwo się lało, aż się skończyło). I był lepszy niż ten z malinami, było w nim wyraźniej czuć beczkę. Kingpin urodzinowo dostał puchar, a Jabeerwocky - obrazek.
Jeżeli nie załapaliście się na urodzinowe piwa, to jest jeszcze szansa - finał obchodów rocznicowych jest dzisiaj w Poznaniu w Piwnej Stopie.
Jeżeli nie załapaliście się na urodzinowe piwa, to jest jeszcze szansa - finał obchodów rocznicowych jest dzisiaj w Poznaniu w Piwnej Stopie.
Komentarze
Prześlij komentarz