Warszawski multitap Jabeerwocky ma już dwa lata i w sobotę urządził urodzinową imprezę.
Rafał Kowalczyk, jak na dumnego ojca przystało, raczył się w ogródku cygarem. A tymczasem załoga kuchni wykazywała się kreatywnością...
... i upiekła wytrawne ciasteczka z serem i bekonem...
... w sugestywnych kształtach. Kucharze każde ciasteczko wycinali ręcznie, żeby uzyskać pożądany kształt :)
Najważniejsze - obok dumnego Rafała, rzecz jasna - były piwa. Na kranach znalazły się cztery kooperacyjne piwa Jabeerwocky, w tym jedna ciekawostka - Jormungandr leżakowany w beczce po whisky. Jedyna okazja, żeby wypić to piwo w takiej wersji.
Premierowo polało się Sourtime z Browaru Maryensztadt - kwaśne, lekkie piwo z czarną porzeczką.
Jako gwóźdź wieczoru na kranie pojawiło się Imperium Prunum z Browaru Kormoran.
Nie zabrakło też dobrych, drogich, zagranicznych piw, jak Bible Belt BA (polecam!) z Prairie czy Rocky DORIS z Hoppin' Frog.
W przerwach między mocarzami można było wypić Smoked Cracow z Pracowni Piwa, już spod ręki Jacera, który na grodziszach zna się jak mało kto.
Zobacz też:
- Wspólne warzenie Jabeerwocky i Browaru Bednary
- Jak Jabeerwocky i Piwne Podziemie warzyły Back in White
- Premiera kooperacji Browaru Profesja i Jabeerwocky
- Kooperacyjne warzenie Jabeerwocky i Hopium - Ozzy ESBourne
- Master of Grains - kooperacyjne warzenie Jabeerwocky i Browaru Reden
- Pierwsze urodziny Jabeerwocky - dzień pierwszy
- Pierwsze urodziny Jabeerwocky - dzień drugi
- Kooperacyjne warzenie Beer Bros. i Jabeerwocky
- Browar Piwoteka i Jabeerwocky warzą rosanke
- Warzenie piwa Die Toten Hopfen. Kooperacja Browaru Maryensztadt i Jabeerwocky
- Ringo Stout - kooperacyjne warzenie Jabeerwocky i Hopium
- Warzenie piwa Merlin Mason. Kooperacja Jabeerwocky i Hopium
Komentarze
Prześlij komentarz