Przegląd piwnych wiadomości. 16-29 sierpnia


Zapraszam na przegląd piwnych ciekawostek, które pojawiły się w zagranicznych mediach w ostatnich dwóch tygodniach.


Ninkasi wprowadza puszki

Na tę informację z pewnością czeka wielu miłośników piwa. Od stycznia 2018 r. w sklepach będą dostępne trzy piwa z Ninkasi Brewing Company w puszkach. Na razie browar nie podaje, jakie to będą piwa.

Post udostępniony przez Ninkasi Brewing (@ninkasibrewing)

Browary pomagają po huraganie

Oskar Blues Brewery produkuje 88 tys. puszek wody dla tych, których dotknął huragan Harvey.


Anheuser-Busch wysyła do Teksasu 155 tys. puszek, a MillerCoors - 50 tys. Z kolei Saint Arnold Brewery rozdaje darmowe piwo w zamian za przyniesione dary dla ofiar huraganu.

Do Syrii wraca piwo

W Syrii otwarto browar za 16 mln dolarów. Aradoz Beer Factory działa w mieście Safira i jest dziełem dwóch Syryjczyków mieszkających w Czechach (swoją drogą etykiety tego piwa bardzo kojarzą się z pewną marką...). To pierwszy browar działający w Syrii od czasu wybuchu wojny ponad sześć lat temu. Wcześniej działały tam dwa państwowe browary.



Cena piwa zaskoczyła internautów

Na Twitterze pojawiło się zdjęcie cen piwa w londyńskim pubie The Rake i wywołało tak duże zamieszanie, że tematem zajęły się największe brytyjskie media. Chodzi o cenę Cloudwater North West Double IPA - ponad 60 zł za pintę, czyli prawie 6 zł za łyk.


Właściciel pubu The Rake tłuaczy, że cena jest tak wysoka, bo nie może kupić piwa bezpośrednio z browaru. Dystrybutor sprzedaje 20-litrowy keg za 130 funtów (czyli jakieś 600 zł). Co oznacza, że The Rake kupuje pintę za mniej niż 15 zł, więc i tak nieźle sobie liczy ;) Żeby było jeszcze ciekawiej, do dyskusji włączył się dystrybutor, żeby pokazać, jak mało dolicza do ceny piwa kupowanego w browarze.


Gdzie jeszcze warto zajrzeć?




Komentarze