Kranoprzejęcie Deck & Donohue w Chmielołaku Bis


Rzadko zdarza się, żeby na warszawskich kranach pojawiły się francuskie krafty. W sobotę do Chmielołaka Bis ze swoimi piwami wpadli ludzie z Deck & Donohue, browaru z Montreuil specjalizującego się w piwach bez - jeżeli można to tak określić - udziwnień. W stałej ofercie ma bardzo klasyczne interpretacje farmhouse ale, pale ale, brown ale czy amber ale. Spróbowałam pale ale Mission (na drugim zdjęciu). Bardzo lekkie, pijalne, delikatnie cytrusowe piwo. Ciekawostką było La Verre Vole (na trzecim zdjęciu). Okazuje się, że Deck & Donohue są miłośnikami wędzonek, w szczególności piw Schlenkerli. La Verre Vole to właśnie wędzonka, przy czym słód wędzono gałęziami winorośli. Aromaty kiełbasiane są wyraźne (oczywiście nie jest to taki poziom intensywności jak w piwach Schlenkerli), ale wciąż dość przystępne nawet dla tych mniej przekonanych do wędzonek. A na marginesie - goście z Francji podczas wizyty próbowali m.in. piwa grodziskiego i zachwycili się Imperium Prunum.





Komentarze