W piątek okazje do świętowania były aż trzy: cztery lata kończyło Piwne Podziemie, czwarte urodziny obchodził Same Krafty - multitap, a trzecie - Same Krafty vis-à-vis. Na kran wskoczył świetny nowy berliner z papają, szamę przygotował Chyży Wół i zajadaliśmy tort z popularnym ostatnio jadalnym brokatem. Były też tańce przy starych przebojach (na zdjęciu macie podskoki przy “Rasputinie”). Wpadli między innymi przyjaciele z Browaru Palatum i Browaru Artezan. Jubilatom jeszcze raz wszystkiego najlepszego 😀
I przepraszam za czarno-białe zdjęcia, ale strasznie złe zrobiłam i próbowałam ratować sytuację 😜
Komentarze
Prześlij komentarz